|  | 
| Krasej jak widać wpadł w oko kwiatuszek.. uważnie go obserwowała :) | 
|  | 
| Połóweczka zawzięcie walczyła z "ogromnym wężem" na drzewie ... jak się okazało była to sznurówka :D | 
|  | 
| Tinka jak to Tinka siedziała grzecznie i samotnie obserwując co się dzieje na podwórku ^^ | 
|  | 
| Ach ten kwiatek... taki interesujący i ile pod nim robaczków hmm :D | 
 
Fajnie, że mają ogród. Ja mam 6 ;)
OdpowiedzUsuńmoja mama też ma 6 kotków, ale jeden czy dwa to takie do leczeni a przygarnięte